Czy czas goi rany?

RUNDA EFT – „Ta trauma z dzieciństwa”

Okazuje się, że czas nie zawsze goi rany. W wielu przypadkach „rany” zostają zagrzebane gdzieś pod spodem i o ile na wierzchu ich nie widać, o tyle w ciszy jątrzą się dając pozornie nie związane z nimi objawy i rezultaty.

Czas goi rany w przypadku, gdy w owym czasie dojdzie do uwolnienia oryginalnej traumy z systemu. Może się to dziać świadomie, jak np. w terapii, albo nieświadomie poprzez napotkanie odpowiednich ludzi czy przeżycie jakichś doświadczeń, gdzie trauma się uwolni „przy okazji”. Jednakże sam czas nie ma żadnego wypływu na zagojenie ran.

Błędem jest myślenie z pozycji osoby dorosłej, że to co stało się w wieku np. lat 5 było głupstwem i że było to tak dawno temu. Może to być głupstwem dla 20-30-40 letniej osoby, ale nie było to dla 3-4-5 latka. Wpływ jaki miało to na życie jest taki jaki był WTEDY, nie teraz.

Nie chodzi tu tylko o traumę przez duże „T”. Każdy z nas doświadcza małych traum przez małe „t”: przykre doświadczenia, powtarzająca się krytyka, niedocenianie, brak czasu i uwagi ze strony rodziców, zawstydzanie, ośmieszanie i wiele innych, które skumulowane i nie uwolnione na bieżąco pozostają w ciele dając dalekosiężne nieraz konsekwencje.

Jakiś czas temu przeprowadzono w San Diego obszerne badanie z udziałem ponad 17 tysięcy osób pod tytułem: The Relation Between Adverse Childhood Experiences and Adult Health (Związek pomiędzy negatywnymi doświadczeniami z dzieciństwa a zdrowiem w wieku dorosłym). Badanymi byli pacjenci szpitali. W skrócie – wyniki pokazały, że ok. 2/3 osób doświadczyło w dzieciństwie przemocy, zaniedbania lub pochodziło z rodzin dysfunkcyjnych. Odkryto, że te negatywne doświadczenia z dzieciństwa były głównymi przyczynami groźnych chorób oraz niskiej jakości życia. U osób z wysokim wskaźnikiem negatywnych doświadczeń zaistniała duża korelacja między tymi doświadczeniami a cukrzycą, chorobami serca, problemami z ciśnieniem krwi, chorobami wątroby, nałogami, niechcianymi ciążami, poronieniami, depresją, próbami samobójczymi oraz ogólnym niskim poziomem życia. Średnia wieku badanych była 57 lat !!! Badanie odzwierciedliło skumulowany neuro-biologiczny wpływ wczesnej traumy i stresu na życie jednostki: 40-60 lat później ciągle miały wpływ na życie.

Fakt, że choroba występuje później w życiu może maskować związek z traumą dziecięcą. Jednak dzisiaj już wiemy, że zdarzenia traumatyczne „ładują się” do każdej komórki ciała i potrafią tam być przez dziesiątki lat. Dlatego zajmowanie się tym w sposób kognitywny, czyli za pomocą rozmowy i myślenia nie ma większego wpływu na uwolnienie traumy z komórek. Trauma wymaga metod „cielesnych”, czyli pracy z ciałem, ponieważ to właśnie ciało przechowuje traumę. Dlatego metody jak EFT i tym podobne mają tak znakomite rezultaty w uwalnianiu komórek ciała od traumy, a co za tym idzie w zapobiegnięciu wielu potencjalnie czekających na rozwinięcie się chorób, nie mówiąc o wycofaniu się niejednokrotnie chorób już istniejących.

Eckhart Tolle w swojej książce „Nowa Ziemia” pisze na str. 127: „Każda emocja, której nie stawi się czoła i nie sprawdzi się, co ją w danym momencie wzbudza, nie znika w zupełności. Pozostawia ona po sobie ślad bólu. Zwłaszcza u dziecka silne negatywne emocje są tak paraliżujące, że nie może ono sobie dać z nimi rady i stara się ich nie czuć. Gdy nie ma przy nim w pełni świadomej osoby dorosłej, która z życzliwym zrozumieniem i miłością pomogłaby mu zmierzyć się z emocjami bezpośrednio, nieodczuwanie ich jest dla dziecka w tym momencie najlepszą opcją. Ten mechanizm obronny stosowany we wczesnym wieku zwykle,  niestety, funkcjonuje nadal, gdy dzieci stają się dorosłymi. Emocje wciąż w nich żyją niedostrzegane i przejawiają się pośrednio w postaci np. niepokoju, agresji, gwałtownych wybuchów złości, przygnębienia, a nawet dolegliwości fizycznych. Resztki bólu pozostające po każdej silnej negatywnej emocji, której nie stawiono w pełni czoła, nie zaakceptowano, a potem nie pożegnano, łączą się ze sobą, aby utworzyć pole energetyczne, które żyje we wszystkich komórkach twojego ciała.”

RUNDA EFT

W miejsce „to doświadczenie, ta trauma” itd. wstaw jakieś swoje osobiste zdarzenie z dzieciństwa.

PUNKT KARATE

Mimo, że jako dziecko przeżyłem to bolesne doświadczenie i nie wiedziałem co z tym zrobić, to akceptuję siebie całkowicie i głęboko i wszystko to co czuję.
Mimo, że jako dziecko doświadczyłem tej traumy i nikt nie pomógł mi się z tym uporać, to akceptuję tego małego mnie, który tak się wtedy bał.
Mimo, że jako dziecko czułem się bezradny w obliczu tamtych wydarzeń i jedyne co mogłem zrobić to zdusić to w sobie, akceptuję siebie oraz to, że zrobiłem wtedy to co umiałem najlepiej.

BREW: To bolesne doświadczenie
BOK OKA: Czułem się taki bezradny i przestraszony
POD OKIEM: Nie wiedziałem co z tym zrobić
POD NOSEM: Byłem taki sam…
BRODA: Nikt mi nie pomógł się z tym uporać
OBOJCZYK: Ta trauma
POD PACHĄ: Jedyne co mogłem to zdusić to w sobie
GŁOWA: To było ponad moje siły

BREW: Dziękuję sobie, że poradziłem sobie z tym tak jak umiałem
BOK OKA: Przykro mi, że tak się stało
POD OKIEM: Na szczęście teraz jestem już bezpieczny
POD NOSEM: Uwalniam całe tamto doświadczenie
BRODA: W pełni akceptuję tego małego mnie, który tak wtedy się bał
OBOJCZYK: Już nie musi czuć się tak bezradny
POD PACHĄ: Uwalniam tego małego mnie od tamtej ciężkiej sytuacji
GŁOWA: Pozwalam mu wyrazić wszystko co czuje i z miłością słucham tych skarg
BREW: Teraz jest bezpieczny ze mną
BOK OKA: Jestem dumny z niego, że sobie poradził jak umiał
POD OKIEM: Z radością patrzę w przyszłość wolną od tego doświadczenia
POD NOSEM: Wybaczam sobie, że tak się stało
BRODA: Oraz wszystkim, którzy mieli z tym związek
OBOJCZYK: Jestem wolny
POD PACHĄ: Jestem wdzięczny za możliwość wyboru i uwolnienia się od tego doświadczenia
GŁOWA: Moje ciało wypełnia się spokojem

Nie przegap nowych ćwiczeń EFT!

1 odpowiedź do Czy czas goi rany?

  1. Asia

    Dziękuję ❤

  2. Bozena

    Dziekuje😘

  3. Joanna

    Pani Kasiu, jestem wdzięczna za każde słowo, za Pani pracę. Mogłabym podpisać się pod każdym postem, filmem na Youtube wyrażając jak bardzo Pani mi pomaga i jak bardzo pomaga mi EFT, Jestem na początku swojej transformacji. Odkopuję swoje emocje aby poznać skąd we mnie tyle lęku i dlaczego mimo wieku wciąż mam kłopot ze strachem przed odrzuceniem.
    Dziękuję raz jeszcze za pomoc

    • Kasia Dodd

      Bardzo się cieszę, że korzysta Pani z EFT i że są rezultaty. Na dobrą pracę nad sobą każdy czas w życiu jest dobry 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *