Przyszłość – niepokój o moje życie

2 RUNDY EFT – „Martwię się o przyszłość”

Z CYKLU 'ROZMOWY Z CIAŁEM CZ.6′

© Tłumaczenie: Katarzyna Dodd

Martwienie się o przyszłość, która jeszcze nie nadeszła, zabiera dużą ilość energii. Żyjemy w chronicznym niepokoju, który wycieńcza nasze układy immunologiczne i może prowadzić do podatności na choroby wynikające ze stresu.

Te niepokoje zużywają energię. Są one kosztowne dla zdrowia. Jednak z drugiej strony, powiedz komuś z chronicznym niepokojem, aby przestał się martwić, a w ogóle nie będzie wiedział o czym mówisz, a jeszcze bardziej jak to zrobić!

Polecam, aby każdy kto spędza sporo czasu „w przyszłości”, aby robił regularne opukiwanie na lęki i spodziewane obawy, oraz aby obserwowali pojawiający się spokój w ich codziennym życiu.

Załóżmy, że martwisz się o swoją pracę, możliwą promocję, albo czy jesteś wystarczająco dobry. Martwienie się nie daje ci spać, wyczerpuje twoje siły i czyni cię rozdrażnionym w kontaktach ze współmałżonkiem/ą i dziećmi. Prędzej czy później rozwija się u ciebie jakiś ból, złość, czy inna dokuczliwość związana ze zdrowiem, co zostaje zdiagnozowane jako „stan stresu”. Jest to typowy cykl chronicznego lęku. Następnie zdiagnozowane dolegliwości, czy niezdiagnozowane bóle powodują jeszcze więcej zmartwień.

Wyobraź sobie, że mógłbyś zamienić dręczące cię chroniczne zamartwianie się na bardziej spokojne i łagodne myśli dotyczące twojego życia. Może nawet mógłbyś zmniejszyć ilość czasu, jaki spędzasz na martwienie się o przyszłość. Skuteczność EFT u ludzi z chronicznym lękiem jest nie mniej, niż zdumiewająca. Chroniczny lęk jest podłożem wielu problemów ze zdrowiem, czy zaburzeń snu, dlatego regularne opukiwanie jest niezbędne dla lękowych osób.

Częste objawy chronicznego lęku to problemy żołądkowe, powikłania trawienne, podrażnienia skóry, bezsenność, arytmie serca, zaburzenia termoregulacji, itd.

  • Gdzie w twoim ciele „znajduje się” to martwienie się?
  • Jak ci się wydaje, które fizyczne objawy mogą być bezpośrednim rezultatem tego lęku?
  • Gdybyś nie martwił się/obsesyjnie myślał o swojej przyszłości, to na czym byś skupił swoje myśli?
  • Kim byłbyś, gdybyś przestał być kimś, to się nieustannie zamartwia?
  • Kto martwiłby się za całą rodzinę, gdybyś ty przestał?

Poniżej zaprezentuję Ustawienia i Sekwencje EFT na problemy trawienne, jakże popularne w naszej kulturze. Zanim zaczniesz zażywać środki na niestrawność i wzdęcia, zalecam przemyślenie poniższych pytań i odpowiedzi na nie, jak również zastanowienie się nad przyzwyczajeniami żywieniowymi i stosunkiem do stresu i lęku.

  • Czy oglądasz stresujące programy w TV, czy wiadomości podczas gdy jesz?
  • Czy masz skłonność do kłótni przy stole obiadowym?
  • Czy w twoim domu w kuchni dochodzi do spięć?
  • Czy kiedykolwiek stało się coś złego przy świątecznym stole?
  • Czy podczas posiłków rozmawiasz o nieprzyjemnych rzeczach?

Zapamiętaj te pytania i obserwuj co dzieje się podczas, gdy jesz. Wielu ludzi w ogóle nie zdaje sobie sprawy jak wiele stresu doświadczają podczas, gdy próbują coś zjeść, a potem trawią.

PUNKT KARATE:

Mimo, że ciągle się martwię o przyszłość, a to zaburza moje trawienie, to akceptuję kim jestem teraz.

Mimo, że wiem, iż mój żołądek jest obciążony tymi zmartwieniami, które mam, to akceptuję to, kim jestem i jak się czuję.

Mimo, że mój lęk ujawnia się w problemach żołądkowych, to głęboko i całkowicie kocham i akceptuję to, kim jestem.

BREW: Moje zmartwienia idą prosto do brzucha

BOK OKA: Czuję ten lęk w środku

POD OKIEM: Tak się martwię i mój brzuch czuje, że coś jest nie w porządku

POD NOSEM: Czuję te zmartwienia w brzuchu

BRODA: Ciągle się martwię

OBOJCZYK: Wiem, że potrzeba mi więcej spokoju

POD PACHĄ: Nie mam kontroli nad moimi zmartwieniami

GŁOWA: Powinienem dać mojemu brzuchowi odpocząć

BREW: Zastanowię się nad uwolnieniem tego lęku z mojego brzucha

BOK OKA: Jestem chętny, aby uwolnić część tego rozstrojenia żołądka

POD OKIEM: Chcę być wolny od tego martwienia się

POD NOSEM: Wybieram wolność od tego martwienia się o przyszłość

BRODA: Chcę uwolnić tą przyszłość teraz

OBOJCZYK: I zamiast tego być tu i teraz

POD PACHĄ: Akceptuję to kim jestem i jak się czuję

GŁOWA: Już teraz czuję się lepiej

BREW: Co by się stało, gdybym zrelaksował swój brzuch.

BOK OKA: Chcę zrelaksować swój brzuch.

POD OKIEM: Wybieram wolność od martwienia się na zapas.

POD NOSEM: Wybieram relaks w moim brzuchu teraz.

BRODA: Mam wolny wybór, aby uwolnić ten lęk.

OBOJCZYK: Wybieram pozostanie w teraźniejszości w zamian.

POD PACHĄ: Akceptuję moje uczucia, uwalniam je i wybieram relaks.

GŁOWA: Wybieram relaks w stosunku do mojej przyszłości

Trudnością może okazać się to, że chroniczny nawyk martwienia zapewnia pewnego rodzaju poczucie bezpieczeństwa. Kiedy niepokoją się o innych, czy siebie, to czują się lepiej, niż gdy się nie martwią. Częściowo jest to nawykowe, a częściowo wynika z czegoś, co nazywa się „magicznym myśleniem”. Ludzie wierzą, że jeśli wystarczająco martwią się o innych, to w jakiś magiczny sposób mogą „kontrolować” przebieg wypadków. W najlepszym przypadku myślą, że przynajmniej nic złego ich nie zaskoczy. Uważam, że ważnym jest, aby dać zmartwieniom MOŻLIWOŚĆ martwienia się. Jeśli odbierzesz im „robotę”, to poczujesz ogromną pustkę, przynajmniej na początku. Pamiętaj, musimy czuć się bezpieczni z wszelkimi zmianami, w przeciwnym razie powrócimy do starych zachowań.

PUNKT KARATE:

Mimo, że jestem niechętny, aby być wolnym od zmartwień, to i tak wybieram poczucie spokoju w życiu.

Mimo, że nie jestem gotowy na uwolnienie moich zmartwień, bo ciągle myślę, iż są one użyteczne, to akceptuję to, kim jestem i jak się czuję.

Mimo, że nie chcę jeszcze ich oddać, bo tego jeszcze nie czuję, to akceptuję to, kim jestem i jak się czuję.

BREW: Czuję opór przed uwolnieniem moich zmartwień

BOK OKA: Nie zmuszaj mnie do ich oddania

POD OKIEM: Kim bym pozostał bez tego lęku?

POD NOSEM: Jak mogę dbać o wszystko bez tych obaw?

BRODA: Kto się ma martwić, jak nie ja?

OBOJCZYK: Nie jestem gotowy uwolnić tego z mojego brzucha

POD PACHĄ: Nie pytaj mnie o uwolnienie tego

GŁOWA: Nie jestem gotowy na wolność od tego

BREW: Odmawiam uwolnienia moich zmartwień

BOK OKA: Nie jestem jeszcze gotowy, aby czuć się wolnym

POD OKIEM: Nie wiem, kim bym był bez nich

POD NOSEM: Nie chcę ich oddać

BRODA: Pomagają mi one w wielu sprawach

OBOJCZYK: Nie oddam ich jeszcze

POD PACHĄ: Odmawiam zaprzestania bycia zmartwionym

GŁOWA: Czuję strach przed oddaniem tego

Kiedy dasz ludziom pozwolenie na dalsze martwienie się, to ich „pozycja” staje się słabsza i powoli odpuszczają część swojego zachowania. Pamiętaj, nawyk zamartwiania się działał przez lata, może dziesiątki lat, dlatego „usunięcie” ich za pomocą EFT nie wydaje się być bezpieczną sprawą. Ale kiedy zrobisz kilka rund i pozwolisz im „odmówić” uwolnienia, oraz przyznasz, że nie są na to gotowi, to pojawia się przestrzeń na alternatywne sugestie. Wpływa to także na zredukowanie chronicznego napięcia w ich ciałach, co zatrzymuje cykl pompowania hormonów stresu do całego systemu ciała.

BREW: Wezmę pod uwagę odpuszczenie części tego lęku z mojego brzucha.

BOK OKA: Może nie jest to takie użyteczne, jak myślałem

POD OKIEM: Ciekawy jestem, jak to wpływa na moje zdrowie i trawienie?

POD NOSEM: Ciągle nie chcę tego odpuścić

BRODA: Pomaga mi to na tyle sposobów

OBOJCZYK: Może nie jest mi to już potrzebne

POD PACHĄ: Może czas na rozważenie spokoju w moim trawieniu

GŁOWA: Ciągle czuję obawę przed uwolnieniem tego.

Nawet jeśli żadne fizyczne symptomy nie są obecne, to martwienie się wywołuje duży stres w ciele. Zalecam regularne stosowanie EFT w celu utrzymania zdrowia i opieki nad sobą, aby mieć więcej dostępnej energii do życia w spokoju.

Zapraszam do 7 części pt. „Przyszłość… strach przed ich reakcją”.

Carol Look
EFT Master

Nie przegap nowych ćwiczeń EFT!

1 odpowiedź do Przyszłość – niepokój o moje życie

  1. Beata

    Dziękuje za rundki, mam pytanie jeśli stało się tak, że czyjeś silne emocje złości,lęku, nienawiści utknęły w nas do tego stopnia, ze stały się tak jakby naszymi,tak się odcisnęły, to można je opukiwać jako swoje własne,trudno z tego wybrnąć czy inaczej
    zmodyfikować rundki,jeśli jest możliwa taka rundka pod tym kontem od Ciebie Kasiu, byłabym wdzięczna, chyba że już gdzieś jest, z której mogłabym gotowej skorzystać, pozdrawiam serdecznie

    • Kasia Dodd

      Każda reakcja emocjonalna, to nasze własne emocje. Mogą one pochodzić z różnych źródeł, np. od innych osób, ale w momencie, gdy nasz system je przyjął do siebie, stają się naszą własnością i jesteśmy za nie odpowiedzialni. Można w ćwiczeniach zaznaczyć, skąd emocja pochodzi, np. od mamy czy taty, ale traktuje się to jako własne emocje. A to dlatego, że w momencie, gdy emocja wejdzie do systemu, nie ma na świecie nikogo innego, kto może ją uwolnić, poza nami samymi. Czekanie, że ktoś to „zabierze”, albo skupianie się na osobie, od której to pochodzi jest tylko wtórnym traumatyzowaniem się.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *