Jak to jest z tą doskonałością?
RUNDA EFT – „Inni są lepsi ode mnie”
Niedawno oglądałam jedno z video Brada Yatesa i powiedział on tam bardzo interesującą rzecz. Jednym z jego ulubionych dzieł sztuki to rzeźba „Dawid” Michała Anioła. Rzeźbiąc Dawida Michał powiedział: „Postać Dawida znajduje się w środku granitu od samego początku i jest od razu doskonała. Jedyne co potrzeba zrobić, to odłupać kawałki, które do niego nie należą”.
Co za wspaniała metafora dla EFT! Opukiwanie to jak praca dłutem, odłupywanie zbędnych kawałków, które nie pozwalają nam być sobą 🙂
Kryje się tu jednak jeszcze jedna bardzo ważna informacja. Jednym z warunków świadomego kreowania życia jest SPODZIEWANIE SIĘ, OCZEKIWANIE. Michał Anioł z góry wiedział, co kryje się w kawałku granitu, była to tylko kwestia czasu i powziętego działania, aby wyłonił się Dawid.
Patrząc np. na dzieci i ich jeszcze nie wydobyty potencjał, jeśli od dziecka się niczego nie SPODZIEWA, to one nawet nie wiedzą, że mogą coś więcej i potencjał nie ma szans się rozwinąć w pełni (oczywiście pomijam zbyt wygórowane wymagania niespełnionych rodziców – to również zabija potencjał, ale na innym poziomie – prowadzi do zatrzaśnięcia się w pułapce „nie jestem w stanie zaspokoić oczekiwań innych”). Zdrowe OCZEKIWANIE czegoś od dziecka pozwala mu po pierwsze przekroczyć własne limity, a po drugie odkryć niewidoczne skarby wewnątrz.
W każdym z nas kryje się potencjał gotowy do odkrywania przez całe życie i jest to niekończący się proces; zawsze coś jest do odkrycia. Ale potencjał ten nie może ujrzeć światła dziennego, jeśli po pierwsze nie SPODZIEWAMY się tego, a po drugie mamy tyle „nieodłupanych” kawałków, że już nic nie widać. Czasami jesteśmy tak skupieni na tych zbędnych kawałkach, że zapominamy o naszej kryjącej się pod spodem doskonałości. Być może nawet mamy całą stertę dowodów na to, że kawałków odłupać się nie da, a doskonałość wewnątrz nie istnieje. No cóż, tak też można przeżyć swoje życie, pytanie tylko, czy warto.
Proponuję zmianę podejścia do własnej osoby. Zacznijmy myśleć częściej o tym, że w każdym z nas istnieje doskonałe JA, które cierpliwie czeka na odkrycie i zacznijmy się SPODZIEWAĆ, że któregoś dnia, a może wkrótce, wreszcie go ujrzymy. Nie wahajmy się odłupywać zbędne kawałki, które przesłaniają prawdziwy widok naszej osoby i OCZEKUJMY w podekscytowaniu na zobaczenie własnego nowego wizerunku, a także innych wkoło.
Bądźmy jak Michał Anioł widzący w bezkształtnym granicie doskonałego Dawida, a odłupywania kawałków nie traktujmy jako ciężką pracę i karę boską, tylko proces rzeźbienia własnego życia prowadzący do ukazania wszystkim swojej nieskazitelności. Bo przecież to jest to, czego każdy z nas w duchu pragnie 🙂
RUNDA EFT
Punkt Karate
Mimo, że wątpię w to, iż jest we mnie cokolwiek doskonałego, to i tak szanuję siebie całkowicie i głęboko.
Mimo, że wkoło znajduję stertę dowodów na to, jak bardzo niedoskonały jestem, to akceptuję siebie takiego jakim jestem.
Mimo, że inni są znacznie lepsi ode mnie pod wieloma względami i nigdy im nie dorównam, to wybieram wolność od „innych”.
Brew: Wątpię, aby było we mnie cokolwiek doskonałego
Bok Oka: Widzę stertę dowodów na to
Pod Okiem: Wystarczy się porównać do innych
Pod Nosem: Doskonałość jest nie dla mnie
Broda: Nigdy mi się to nie przytrafi
Obojczyk: Inni są lepsi, bardziej doskonali
Pod Pachą: Doskonałość nie istnieje
Głowa: Więc po co w ogóle się wysilać
Brew: Ale ja wcale nie muszę być doskonały!
Bok Oka: Kto mi to wmówił?
Pod Okiem: Czym jest ta doskonałość?
Pod Nosem: Czy nie mogę czuć się dobrze teraz, tak jak jest?
Broda: Akceptuję siebie takiego jakim jestem
Obojczyk: Uwalniam się od porównywania do innych
Pod Pachą: Otwieram się na dostrzeżenie w sobie tego, co cenne
Głowa: Uwalniam się od potrzeby współzawodniczenia z innymi
Brew: Każdy z nas jest doskonały taki jaki jest i tu gdzie jest
Bok Oka: Na tym świecie jest miejsce dla wszystkich
Pod Okiem: Cieszy mnie różnorodność wszystkiego
Pod Nosem: Szanuję siebie i innych, bo każdy z nas na to zasługuje
Broda: Pozwalam mojemu nieskazitelnemu JA wyjrzeć na powierzchnię
Obojczyk: Proces mojego życia rozwija się dokładnie tak, jak tego potrzebuję i to jest doskonałe
Pod Pachą: Z każdym krokiem odkrywam cudowność z jaką każdy z nas przyszedł na ten świat
Głowa: Jestem rzeźbiarzem swojego wnętrza i z pasją odłupuję kawałki, które go przesłaniają