0%

Pytania

Najczęściej zadawane pytania o EFT

Nie, nie ma takiej możliwości. Emocje są czymś integralnym naszego funkcjonowania. Emocja jest swoistego rodzaju subiektywną informacją płynącą z wnętrza, która daje znać o tym, jak organizm się czuje w danym momencie, w danej sytuacji. Nie jest to obiektywna informacja, na podstawie której można opisać rzeczywistość, ale informacja, która pomaga organizmowi oszacować własne możliwości w danym momencie i jest oparta na wewnętrznych uwarunkowaniach. Warto podkreślić – emocja nigdy nie jest obiektywna.
Kiedy przepływ emocji jest niezakłócony, informacja taka pomaga podjąć decyzję o tym co zrobić w danej chwili. Po czym emocja ta zanika.
Kiedy jednak przepływ emocji zostanie zakłócony, np. zbyt silnym stresem w systemie, emocja taka zostaje zablokowana i człowiek odczuwa ją przez długie miesiące czy lata po tym, kiedy dana sytuacja miała miejsce.  Co więcej, zablokowana emocja staje się punktem zapalnym, aktywującym się jak automat w momentach podobnego stresu. W tym stanie, emocja staje się fałszywą informacją, która nie jest reakcją na rzeczywistość, ale na wewnętrzne zaburzenie.
EFT pomaga odblokować te utknięte emocje i udrażnia ich zdrowy przepływ. Uwalnianie emocji nie jest więc pozbywaniem się emocji, tylko udrażnianiem ich przepływu, aby wróciły do swej naturalnej funkcji.

Nie, nie trzeba w to wierzyć. Mechaniczne opukiwanie ciała wywołuje wiele zmian fizjologicznych w ciele, o czym coraz szerzej mówią badania medyczne. Wprowadzanie wibracji przez opukiwanie ma wpływ nie tylko na układ nerwowy i emocje, ale również na wiele procesów w ciele, które przebiegają na poziomie kwantów światła i dźwięku. Te same kwanty są odpowiedzialne za funkcjonowanie naszej świadomości.

Szacuje się, że ok. 10% ludzi nie reaguje na EFT w ogóle. Gary Craig mówi, że odpowiedzialne za to są tzw. toksyny energetyczne, czyli różnego rodzaju substancje i związki, które u danej osoby jakby „paraliżują” energię. To nie musi być oczywista trucizna, ale coś, na co dany człowiek jest wrażliwy energetycznie.

Najczęściej jednak, gdy wydaje się, że EFT „nie działa”, stoją za tym inne czynniki:

  • zbyt ogólne sformułowanie problemu
  • nie wzięcie pod uwagę wszystkich aspektów problemu
  • zbyt wczesne rezygnowanie z wykonywania ćwiczenia
  • brak systematyczności w ćwiczeniu

Działanie EFT można poczuć już w trakcie robienia ćwiczenia. Poruszają się emocje, czasem w ciele czuć różne doznania. Niekiedy występuje nagłe ziewanie, czy nagłe zmęczenie, które jest wynikiem odpuszczenia przez ciało wieloletniego napięcia. Po ćwiczeniu najczęstszym wrażeniem jest uczucie większej lekkości.

Rozpoznajemy, że runda EFT spełniła swoją rolę wtedy, gdy wykonywanie ćwiczenia nie wzbudza więcej żadnych emocji, problem opisany w słowach rundy wydaje się tak daleko, jakby w ogóle nigdy nie istniał, często jest wyraźne uczucie, że ćwiczenie jest „nie moje”.

Tak, można. Najlepiej kierować się odczuciem własnego organizmu, aby nie forsować umysłem zbyt wiele, jeśli ciało mówi „dość”.
Generalna zasada jest taka: jeśli robimy ćwiczenie na jakąś emocję, ważne jest, aby wykonać to ćwiczenie tyle razy pod rząd (w jednym posiedzeniu), aby intensywność emocji spadła jak najniżej, najlepiej do „zera”. Wtedy, jeśli ciało ma ochotę na inne ćwiczenie, można przejść do kolejnego.
Dobrze jest unikać takiej sytuacji, aby przechodzić do następnego tematu, kiedy jedno ćwiczenie jest tylko trochę ruszone i emocja po jednorazowym wykonaniu w dalszym ciągu jest wysoka. W takim chaosie niewiele puści.

Nie, można nawet zmieniać ręce i strony ciała podczas rundki. Można również opukiwać obydwie strony na raz.

Nie w przypadku EFT. Aby uwolnić się od czegoś, najpierw należy uznać, że to w ogóle istnieje. Spychanie problemu, zaprzeczanie jego istnienia, czy lęk przed zobaczeniem go, uniemożliwia zajęcie się nim. Jak można na coś wpłynąć, jeśli tego „nie ma” ?
Kiedy wypowiadamy zdania Ustawienia, pomagamy mózgowi skoncentrować się na tym, co już istnieje, nieraz od długich lat. Niczego sobie tu nie wmawiamy, tylko uznajemy, co jest. Uwaga zostaje wycelowana w to miejsce w mózgu, gdzie jest to zapisane. Nawiązuje się z tym świadomy kontakt, pojawiają się emocje. Następnie, opukując punkty wpływamy na wyciszenie tej części mózgu, która odpowiada za negatywne emocje i dzięki temu mogą się one wreszcie odblokować. Proces jest dość krótki i łagodny. Uznanie tego co jest, a potem wyciszenie tego za pomocą ćwiczenia przynosi ulgę na wielu poziomach.

Najprostsza odpowiedź – do skutku, czyli do poczucia spokoju i wolności od emocji w danym ćwiczeniu. Zdarza się, że wolność nastąpi już po 2 powtórzeniach, a czasem trzeba wykonać dane ćwiczenie kilkanaście razy, zanim nastąpi oczekiwana ulga. Zależy, jak głęboko emocja siedzi, jak obszerne jest zaburzenie w energii i jak mocne jest odwrócenie psychologiczne.

Dobrze jest zrobić jedną rundkę kilka razy pod rząd, aby jak najbardziej zredukować intensywność emocji w „jednym posiedzeniu”. Do ćwiczenia wraca się w kolejnych dniach, aby utrwalać osiągane efekty i dalej redukować problem. Wytrwałość bardzo popłaca, jest to trening mózgu. Uwalniając pokłady danej emocji można nieraz przebić się do problemu źródłowego, czy odkryć więcej aspektów powiązanych z tematem.

Zdarza się, że po ćwiczeniach osoba czuje się gorzej, zamiast lepiej. Nieraz wywołuje to niepokój, albo myśli, że EFT szkodzi. Oto przyczyny, z powodu których występuje to zjawisko:

  • runda sformułowana jest zbyt ogólnie do potrzeb tego tematu u danej osoby, czyli słowa poruszają temat, ale nie trafiają w sedno
  • emocja, na którą jest ćwiczenie była dotychczas zepchnięta na bok przez mechanizm obronny, a podczas ćwiczenia świadomość wchodzi z tym w pełniejszy kontakt i intensyfikacja odczuwania daje wrażenie „pogarszania się”
  • temat poruszony w ćwiczeniu jest częścią szerszego problemu i przywołanie go do świadomości emocjonalnej „pociąga za sznurki” kolejnych aspektów emocjonalnych
  • istnieje duży lęk przed zmianą, dlatego naruszenie dotychczasowego wewnętrznego status quo wywołuje opór w postaci emocji, szczególnie lęku

Jeśli samemu nie wiadomo co zrobić w takiej sytuacji, najlepiej opukiwać punkty nic nie mówiąc, albo powtarzając sobie „wybieram spokój”, czy „jestem bezpieczny”, albo inne kojące frazy.

Niejednokrotnie, wytrwałe opukiwanie i kontynuowanie ćwiczenia w końcu wycisza powstałe uczucie pogorszenia. Byle się nie poddawać przedwcześnie, co jest częstym błędem.

Jeśli natomiast wytrwałość nie przynosi efektów, trzeba dotrzeć do emocji, która leży pod spodem danego tematu i jest problemem źródłowym.

Warto wtedy sprawdzić poniższe rzeczy:

  • zdania są zbyt ogólne i trzeba użyć bardziej precyzyjnych słów opisujących problem
  • nie zostały wzięte pod uwagę wszystkie aspekty dotyczące danego tematu
  • opisywana w ćwiczeniu sytuacja nie jest źródłem problemu, tylko jego objawem, więc EFT nie celuje w sedno
  • sprawdzić, czy za problemem nie stoi syndrom wtórnych korzyści, np. robię EFT, aby wyzdrowieć z choroby, ale wtórną korzyścią z posiadania tej choroby jest, że gdy jestem chory, to dostaję uwagę i troskę innych, a to jest ważniejsze, bo wtedy nie czuję się samotny
  • sprawdzić, czy dany problem nie jest częścią szerszego schematu emocjonalnego, np: robię EFT na to, aby w końcu znaleźć lekką i przyjemną pracę, ale pod spodem stoi bardziej fundamentalne przekonanie pt. 'życie jest ciężkie’, więc lekka praca nie będzie do tego schematu pasować
  • sprawdzić, czy za problemem nie stoją traumy pokoleniowe, które są głębsze od schematów rodzinnych i traum osobistych

Tak, można. Dobrze jest jednak naprowadzić mózg na konkretną sytuację. To co czujemy, ZAWSZE osadzone jest w rzeczywistości w postaci doświadczenia i specyficznych okoliczności. Czyli jeśli ktoś pracuje np. nad napadami złości, można zadać takie pytania:

  • w jakich konkretnych sytuacjach życiowych występuje ta złość
  • kto we mnie wzbudza tą złość
  • jakie myśli wzbudzają tą złość
  • od kiedy mam tą złość
  • czy są jakieś osoby z przeszłości, które wzbudzały we mnie taką złość
  • jak zaczyna się we mnie ta złość
  • gdzie w ciele czuję tą złość

Opisując w rundzie te szczegóły napadu złości, pomaga się mózgowi lepiej skupić na temacie. Wtedy widzi on więcej i może więcej.

Ustawienie ze szczegółami będzie dużo bardziej efektywne, np.

  • Mimo że mam ten napad złości, gdy żona mnie ignoruje, kiedy ją proszę o porozmawianie o zaplanowaniu wakacji, aż gotuje mi się w brzuchu, to akceptuję siebie całkowicie i głęboko.

Niż ogólne zdanie:

  • Mimo że mam ten napad złości, to akceptuję siebie całkowicie i głęboko.

Z czasem może się przypomnieć, że jest to np. dokładnie to samo uczucie, gdy człowiek miał 10 lat i mama ignorowała coś, co dla niego w tym wieku było bardzo ważne. I mamy problem źródłowy.

Ustawienie robimy w celu korekty odwrócenia psychologicznego, czyli przywrócenia prawidłowego kierunku przepływu energii, natomiast punkty opukujemy w celu udrożnienia przepływu energii, który z różnych powodów został zaburzony. Jeśli odwrócenie psychologiczne ma miejsce i nie zostanie skorygowane, opukiwanie punktów Sekwencji nie zadziała. Zaczynając pracę nad wybranym problemem trudno jest nam ocenić, czy występuje u nas odwrócenie, więc żeby uniknąć komplikacji z tym związanych, standardowo stosujemy Ustawienie. Można spróbować go pominąć, ale jeśli nie ma żadnych efektów, Ustawienie trzeba będzie wykonać.

Wg oryginalnej receptury Garego Craiga, nie ma czegoś takiego jak pozytywne afirmacje. Jest tylko uwalnianie tego, co się negatywnie zapisało i powoduje zaburzenia w przepływie energii. W momencie gdy energia znowu płynie swobodnie, naturalnie powraca pozytywne odczucie.
Z czasem inni praktycy EFT zaczęli dodawać afirmacje pozytywne, aby jeszcze mocniej utwierdzić mózg. Wiele osób mówi, że pozytywne zdania im pomagają i szybciej uświadamiają absurd negatywnych treści.
Zdań pozytywnych zwykle nie stosuje się w krótkich rundach Techniki Filmu, natomiast mają one lepsze zastosowanie w bardziej rozbudowanych ćwiczeniach na ogólniejsze tematy.

Punkt Wrażliwy stosuje się zamiennie z Punktem Karate. Gary Craig pozostawia wolny wybór w tej kwestii. Wg niego obydwa punkty dają taki sam efekt, gdy używa się ich w Ustawieniu.
Punkt Wrażliwy znajduje się na klatce piersiowej, po obydwu jej stronach. Aby go znaleźć, przesuń palcem w dół ok. 7 cm od wcięcia w mostku pod szyją, a potem do boku w stronę pachy (i jednej i drugiej), też ok. 7 cm. Kiedy uciśniesz te miejsca, będą one trochę bolały, dlatego punkt nazywa się „wrażliwy”.

Procedura 9-gamowa, to ostatnia część oryginalnej Procedury Podstawowej EFT. Z czasem Gary Craig zauważył, że niezależnie od tego, czy wykonuję się Procedurę 9-gamową, czy nie, rezultaty są takie same. Zaproponował, aby skrócić schemat wykonywania EFT i robić tylko Ustawienie oraz Sekwencję.  Dziś większość trenerów stosuje EFT bez Procedury 9-gamowej.

Gary Craig dodał, że jeśli ktoś szczególnie lubi Procedurę 9-gamową oczywiście może ją wykonywać, a także w sytuacjach, gdy osoba czuje że utknęła, może ją dodać i zobaczyć, czy pomoże w ruszeniu dalej.

Zastępcze EFT to technika EFT, polegająca na tym, że można wykonywać opukiwanie na sobie dla kogoś. Jeśli widzimy, że osoba doświadcza jakiegoś problemu emocjonalnego, a z jakichś powodów nie może zrobić EFT na sobie, np. bardzo małe dziecko, osoba nieprzytomna, czy ktoś pod w wielkich emocjach, które nie pozwalają wykonać EFT, możemy zrobić EFT dla niej. Można to zrobić na 3 sposoby:

  • Wyobrażasz sobie, że wcielasz się w tą osobę i czujesz jej problem. Wykonujesz EFT mówiąc zdania w pierwszej osobie, tak jakbyś był tą osobą, czyli:
    „Mimo, że mam / czuję…… to i tak akceptuję siebie całkowicie i głęboko.”
  • Wyobrażasz sobie, że ta osoba jest przed tobą i widząc jej problem pozostajesz sobą mówiąc do niej w drugiej osobie:
    „Mimo, że masz / czujesz……, to i tak akceptuję ciebie całkowicie i głęboko.”
  • Wyobrażasz sobie tą osobę i jej problem i pozostając sobą, mówisz zdania o niej w trzeciej osobie:
    „Mimo, że Jasio ma / czuje…., to akceptuję go całkowicie i głęboko.

Ważne jest aby sprawdzić, jaką mamy intencję stojącą za chęcią opukiwania dla drugiej osoby. Czy jest to czysta chęć pomocy, czy z domieszką własnego lęku czy bólu z powodu problemu tej osoby i chęci redukcji własnego złego samopoczucia. Dobrze jest to rozróżnić i wykonać również opukiwanie na własne emocje i reakcje, aby intencja skierowana do drugiej osoby była jak najczystsza, bez interesu własnego.

Gary Craig zachęca do wypowiadania zdań na głos, gdyż jest to dodatkowa wibracja w krtani, która pomaga w stymulacji systemu.

Jednak jeśli nie ma do tego warunków, można jak najbardziej wypowiadać zdania szeptem, lub w myślach. Najważniejsze jest skupienie na treści ćwiczenia.

Ziewanie jest najczęstszym objawem fizycznym podczas opukiwania. Wskazuje na relaksowanie się ciała i odpuszczanie napięć.

Innymi objawami fizycznymi mogą być gazy, odbijanie się, zgaga, kłucie, mrowienie, gorąco, zimno, lokalny ból i inne. Zwykle oznacza to, że ciało z tego miejsca uwalnia zablokowaną energię i najlepiej pozwolić sobie na to odczucie, aż przejdzie.