Czy Wewnętrzny Rodzic jest brakującym elementem w twoim rozwoju osobistym?

W świecie rozwoju osobistego często mówi się o Wewnętrznym Dziecku, ale niewiele słychać o Wewnętrznym Rodzicu. Kiedy spojrzymy na to logicznie, nie ma to sensu. To prawda, że dziecko i rodzic to dwie różne, odrębne istoty ludzkie, jednak na poziomie funkcjonalnym te dwa słowa reprezentują dwie części tej samej całości. Kiedy myślimy o “dziecku”, zakładamy istnienie rodzica lub opiekuna. Kiedy myślimy o “rodzicu”, widzimy specyficzną funkcję, która wymaga istnienia dziecka. Krótko mówiąc, bycie dzieckiem wymaga obecności rodzica, a bycie rodzicem zakłada istnienie dziecka. Dorosły nie może być nazywany rodzicem, jeśli nie ma dziecka, i odwrotnie, dziecko nie jest w stanie funkcjonować w świecie bez rodzica.

NIEUKSZTAŁTOWANY WEWNĘTRZNY RODZIC

Dlaczego więc skupiamy się tylko na Wewnętrznym Dziecku, pomijając Wewnętrznego Rodzica? Po pierwsze, nikt o nim nie mówi. Po drugie, aby rozpoznać Wewnętrznego Rodzica, potrzebujemy zdrowego Wewnętrznego Rodzica, więc kółko się trochę zamyka. U większości osób ta struktura nie jest w pełni rozwinięta, dlatego skupiamy się na Wewnętrznym Dziecku. Zakładamy, że ma ono problem lub potrzebuje ratunku, nie rozpoznając, że Wewnętrzne Dziecko to czysta Moc, wolna od wad. Kiedy widzimy Wewnętrzne Dziecko jako zranioną ofiarę, nie zdajemy sobie sprawy, że jest to zniekształcona projekcja Wewnętrznego Rodzica. Wewnętrzny Rodzic jest często tak nieprzytomny, że nie może zobaczyć, kim naprawdę jest Wewnętrzne Dziecko, ani dostrzec jego pełnego potencjału.

CZYM JEST WEWNĘTRZNY RODZIC?

Kiedy przychodzimy na świat, jesteśmy czystą Mocą – dziką i nieokiełznaną. Niesiemy w sobie pełny potencjał tego, kim mamy się stać. Jesteśmy tą Mocą i potencjałem, ale jeszcze tego świadomie nie wiemy. Możemy doświadczać życia, ale nie potrafimy się jeszcze sami rozpoznać. Aby siebie zrozumieć, musimy rozwinąć te części mózgu, które są odpowiedzialne za samoobserwację. Rozwijają się one przez pierwsze 20 lat życia, i to nazywam Wewnętrznym Rodzicem. Czysta Moc w nas to Wewnętrzne Dziecko, które czuje i doświadcza emocji. Część obserwująca to Wewnętrzny Rodzic, który myśli i rozumie. Jedną z ważniejszych rzeczy dotyczących Wewnętrznego Rodzica jest to, że nie rozwija się on poprzez bezpośredni kontakt z Wewnętrznym Dzieckiem, lecz na podstawie informacji zwrotnej jaką dziecko otrzymuje od opiekunów. I tutaj zaczynają się większość problemów.

FAŁSZYWE ZWIERCIADŁO

Wyobraź sobie, że urodziłeś się z talentem artystycznym i chcesz grać muzykę. To jest twój prawdziwy potencjał, ale jako dziecko polegasz na dorosłych, aby go dostrzegli i rozpoznali. Jednak jeśli twoi rodzice uważają, że lepiej byś został architektem, odzwierciedlają wtedy inny obraz ciebie. Ty czujesz potrzebę grania muzyki, ale oni widzą w tobie osobę rysującą plany budynków. Czyli nie znając jeszcze siebie używasz innych osób jako swojego zwierciadła, aby zobaczyć kim jesteś, ale to zwierciadło wysyła do ciebie odmienny obraz, zamiast twojego prawdziwego Ja. Tak więc czujesz chęć gry na pianinie i śpiewu, ale w oczach opiekunów widzisz osobę siedzącą przy komputerze i rysującą obrazy budynków.

WEWNĘTRZNA „HALUCYNACJA”

Powtórzmy jeszcze raz. Na początku to opiekunowie pełnią rolę twojego Wewnętrznego Rodzica. Są lustrem, w którym się przeglądasz. Jeśli lustro jest czyste i odzwierciedla twój prawdziwy potencjał, otrzymujesz precyzyjne informacje na temat tego, kim jesteś. Wtedy twój Wewnętrzny Rodzic przechowuje te informacje i odzwierciedla tobie twoje prawdziwe Ja. Jeśli jednak opiekunowie nie widzą, kim naprawdę jesteś, zaczynasz odrzucać samego siebie. Zadaniem Wewnętrznego Rodzica jest objęcie Wewnętrznego Dziecka, akceptacja go i rozpoznanie, jak powinno się ono manifestować w życiu. Wyobraź sobie teraz, że twój Wewnętrzny Rodzic ma zachowany obraz ciebie jako architekta. Patrzy na twoje Wewnętrzne Dziecko, ale nie widzi twojej miłości do muzyki – jedynie matematykę i fizykę. “Halucynuje”, zamiast widzieć, kim naprawdę jesteś.

Później w życiu możesz próbować realizować swoją pasję do muzyki, ale teraz ty sam „halucynujesz” blokujące przekonania, takie jak:

Nie jestem wystarczająco dobry.

Inni mnie odrzucą.

Boję się oceny innych.

Nie potrafię zadowolić nikogo.

To, co robię, jest głupie.

Moje potrzeby nie są ważne.

Nie jestem ważny dla nikogo.

TWOJE WEWNĘTRZNE DZIECKO JEST DOSKONAŁE

Zastanów się przez chwilę nad swoim Wewnętrznym Rodzicem. Co myśli o twoim Wewnętrznym Dziecku? Wyobraź sobie teraz, że twoje Wewnętrzne Dziecko zawsze było, i zawsze będzie, doskonałe. Nie ma wad, traumy ani ran – nie jest ofiarą, która potrzebuje ratunku. To czysta Moc, a jedynym problemem jest brak przytomnego Wewnętrznego Rodzica. Jeśli myślisz, że twoje Wewnętrzne Dziecko potrzebuje ratunku, zrozum, że to fałszywe INFORMACJE o tobie, a nie TY. Nie musisz zmieniać swojego Ja. Zawsze byłeś doskonały takim, jaki jesteś. Twój Wewnętrzny Rodzic nie dostrzega tego wyraźnie, ponieważ nadal odzwierciedla preferencje innych. Gdy zwrócisz swojego Wewnętrznego Rodzica do wewnątrz i naprawdę zobaczysz swoje Wewnętrzne Dziecko, być może po raz pierwszy, uronisz łzy radości.

JESTEŚ DOSKONAŁY. NIE MUSISZ ZMIENIAĆ NICZEGO W SOBIE. ZMIEŃ TYLKO WDRUKOWANE PRZEKONANIA, JAKIE MA WEWNĘTRZNY RODZIC O TOBIE. 

Jeśli jesteś zainteresowany pogłębieniem swojego zrozumienia relacji między twoim Wewnętrznym Rodzicem a Wewnętrznym Dzieckiem, zapraszam do przeczytania mojej książki Jesteś Marzeniem Wszechświata”. Odkryjesz w niej zupełnie nowe spojrzenie na to, kim naprawdę jesteś.

Nie przegap nowych ćwiczeń EFT!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *